RSS Co słychać na południowym zachodzie

  • Festiwal Wysokich Temperatur i Survival

    Jeśli byliście, na pewno jesteście zachwyceni. Jeśli nie byliście, dziś ostatni dzień Przeglądu Sztuki Survival. Festiwal Wysokich Temperatur niestety był tylko w weekend, więc zaplanujcie go sobie w przyszłym roku. Co to takiego? To festiwale, odbywające się we Wrocławiu, mające przybliżyć sztukę, choć w różny sposób zachęcające do niej. Festiwal Wysokich Temperatur odbywa się w … Czytaj dalej Festiwal Wysokich Temperatur i Survival
  • Małe podsumowanie

    Wniosek z mojego bloga jest jeden słuszny i poprawny: na Dolnym Śląsku nic się nie dzieje! Nuda bardziej totalna niż opozycja. Nic zasługującego na uwagę i wpis na blogu, z efektem WOW. I cóż mam na to rzec? W sumie to naprawdę w tym roku nic szczególnego, ekscytującego się w moim życiu nie dzieje. Fakt, … Czytaj dalej Małe podsumowanie
  • Spacer po lesie

    W drugi dzień Świąt wybraliśmy się z rodziną na spacer do lasu. To był pierwszy dzień od dłuższego czasu, w którym zrobiło się pięknie, słonecznie i ciepło. Zresztą nie tylko my wpadliśmy na taki pomysł. Spacerowiczów i osób na rowerach było sporo. Jednakże spacer nie należał do łatwych. Zdaje się, że do niedawna obowiązujący zakaz … Czytaj dalej Spacer po lesie
  • Jedyny piękny dzień

    A miało być tak pięknie… Jeszcze tydzień temu słyszałam, że dziś temperaturowo będzie prawdziwa wiosna i na to liczyłam. Prognozy jednak to coś, na co na czym można się bardzo zawieść. I tak też jest tym razem. Wczoraj był jedyny dzień z przyzwoitą pogodą. Było na tyle ciepło, że wyszłam na ogródek i zrobiłam bukiet … Czytaj dalej Jedyny piękny dzień
  • Szczęśliwego Nowego Roku

    Wiem, że dawno nic nie pisałam, ale dziś nadgonię tylko jedną zaległość – życzenia. Szczęśliwego Nowego Roku 2023! Bo przecież w słowie: szczęśliwy mieści się wszystko 🙂
  • Ostatni dzień sierpnia

    Od mojej ostatniej bytności na blogu zmieniła się nawet wersja WordPressa 😉 Na szczęście wakacje wciąż trwają, a ja – jako miłośniczka sierpnia – zamierzam się nim cieszyć do ostatniej minuty. Mimo, że w tym tygodniu trochę się ochłodziło, nadal jest przyjemnie; i to na tyle przyjemnie, że można sobie pozwolić na zjedzenie obiadu na … Czytaj dalej Ostatni dzień sierpnia

RSS Opinie z prowincji

  • Wielkie odliczanie

    Jak dla mnie trwa wielkie odliczanie do… urlopu. Jeśli macie tak jak ja, to liczmy razem 😉 Życzę Wam udanego wypoczynku, jakiekolwiek miejsce na niego byście nie wybrali. A jeśli wybraliście własny dom, to wsiadajcie w pociąg, autobus albo na rower i zwiedzajcie najbliższą okolicę. Na pewno znajdziecie coś pięknego 🙂
  • Optymalizacja strony firmowej

    Ostatnio spotkałam się z taką sytuacją: koleżanka ma firmową stronę internetową, którą promuje w internecie. Wydała sporo pieniędzy na kampanie Google Ads i na pozycjonowanie, ale sprzedaż wcale nie poszybowała w górę, tak, jakby się tego spodziewała. Kiedy się spotkałyśmy w babskim gronie, wśród wielu tematów, rozmawiałyśmy także na ten. Zamiast kiwać głowami ze zrozumieniem … Czytaj dalej „Optymalizacja strony firmowej”
  • Wycofanie z obiegu banknotów euro

    Polityka Europejskiego Banku Centralnego wpisuje się w szeroki nurt forsowany w wielu krajach, mającą na celu usunięcie z obiegu gotówki. Bank ten „wziął na tapetę” banknoty o najwyższym nominale, czyli najpierw 500 euro. Banknoty te mają zostać wycofane z obiegu w 2024 roku. Do tego czasu ich posiadacze powinni je wymienić na mniejsze nominały. To … Czytaj dalej „Wycofanie z obiegu banknotów euro”
  • Straty i przesądy

    Gdzieś kiedyś przeczytałam, że strata boli bardziej, niż cieszy zysk. Być może jest to jedna z przyczyn, dla których ludzie tkwią z swoich strefach komfortu, w niezadawalającej pracy, itd., bojąc się ryzykować i z przyzwyczajenia ciesząc się tym co mają. Dlatego też tak trudno wyrzucić nam niepotrzebne rzeczy, trzymane z jakiegoś tam sentymentu albo na … Czytaj dalej „Straty i przesądy”
  • Ulgi i rozliczenia podatkowe

    Zaczął się marzec, więc trzeba by się rozliczyć z podatku dochodowego. Zanim to się jednak stanie, warto przejrzeć ulgi. Ostatnio w szerszym towarzystwie, jedna z znajomych „samotnych” z nazwy mam, chwaliła się, że będzie miała duży zwrot, bo rozlicza się z dzieckiem. Po wysłuchaniu wyjaśnień dlaczego, jedno moje znajome małżeństwo poważnie zastanawia się nad „rozwodem” … Czytaj dalej „Ulgi i rozliczenia podatkowe”
  • Trochę o podatkach i rozliczeniach

    Słyszałam, że w przyszłym roku zmieni się sposób wystawiania faktur, a mianowicie będą wystawiane w państwowym systemie do fakturowania. Państwo chce wiedzieć wszystko, znać każde potknięcie w wystawianiu faktur. Nie będzie już można w „nieformalny” sposób wystawić jeszcze raz faktury, w przypadku, gdy się ktoś pomylił. Nie będzie też – prawdopodobnie –  tak zindywidualizowanych faktur … Czytaj dalej „Trochę o podatkach i rozliczeniach”

RSS A ja sądzę, że

  • Noc Muzeów 2023

    Halo, halo… Przypominam wszystkim, że w najbliższy weekend Noc Muzeów, edycja 2023. Na przestrzeni lat akcja nabrała takiego rozmachu – i cały czas się rozkręca – że to już chyba Noc Kultury, Noc Sztuki albo Noc Miejsc Na Co Dzień Niedostępnych. W tym czasie, po odstaniu swojego w długaśnych kolejkach – można wziąć udział także … Czytaj dalej „Noc Muzeów 2023”
  • Koniec lutego

    Mamy dalszy ciąg nietypowej pogody. Na trawnikach można już wypatrzeć wczesnowiosenne kwiaty, a na krzewach – młode listki. Moja aplikacja pogodowa przewiduje za dwa tygodnie temperaturę powyżej 15 stopni, więc już bardzo przyzwoitą. Oby zima nie odbiła sobie później nieobecności w porze roku, kiedy powinna u nas gościć. A na świecie – Rosja dalej fantazjuje … Czytaj dalej „Koniec lutego”
  • Nietypowa pogoda sylwestrowa

    Zwykle schemat wygląda tak: jest dość ciepły grudzień, ciepłe i deszczowe Święta Bożego Narodzenia, mroźny Sylwester i Nowy Rok. 2022 rok i przełom z 2023 rokiem przyniósł jednak zmianę. Grudzień przed Świętami był mroźny i śnieżny. Można by rzec, że tradycyjnie pogoda nie utrzymała się do Świąt. Było ciepło, chociaż na szczęście nie deszczowo. Dało … Czytaj dalej „Nietypowa pogoda sylwestrowa”
  • No i po wakacjach

    Och, jeeej – jak mówi młodzież – znowu długo nic nie pisałam. Poprzedni wpis sprzed majówkowy o żaglach, na których było wyśmienicie, chociaż więcej było żeglowania niż zwiedzania zamków i w ogóle schodzenia na ląd. Odłożyliśmy je na inną wycieczkę. Trzeba było nacieszyć się wodą. Później były trzy trudne miesiące w pracy. Trudne – bo … Czytaj dalej „No i po wakacjach”
  • Kierunek – Mazury

    Dziś ostatni dzień w pracy przed 9 dniowym urlopem 🙂 Po pracy trzeba jeszcze zrobić szybkie zakupy, zjeść obiad, spakować się, bo jutro przed świtem obieram kierunek na Mazury. Mam ochotę zrelaksować się na jachcie, zwiedzić kilka zamków pokrzyżackich, zjeść smaczną rybę z jeziora i ogólnie odpocząć. Ostatnio – w związku z wojną w Ukrainie … Czytaj dalej „Kierunek – Mazury”
  • Wojna na Ukrainie

    W Europie mamy wojnę – Rosja i Białoruś napadły na Ukrainę. A tymczasem Zachód reaguje jakby chodziło o spór słowny, a nie o wojnę! Nakłada śmieszne sankcje, które Rosja jest w stanie zaakceptować. Podobnie USA. Sytuacja jak w 1938 r.  w czasie inwazji Hitlera na Czechosłowację. Podobne argumenty i nic im w dyńkach nie dzwoni. … Czytaj dalej „Wojna na Ukrainie”

RSS Prosto z sieci

  • Każdemu po równo, czyli kilka słów o kredytach frankowych

    Ludzie są egoistami. Nie lubią, gdy ktoś ma lepiej od nich, nie lubią gdy innym się coś daje, a im nie. Zupełnie nie widzą tego, z ilu przywilejów korzystają sami, widzą za to to, z czego skorzystać nie mogą. Przykład: na tzw. Ziemiach Odzyskanych, po drugiej wojnie światowej można było otrzymać mieszkania i domy za … Czytaj dalej „Każdemu po równo, czyli kilka słów o kredytach frankowych”
  • Terminy zwrotu podatku dochodowego PIT

    Rozliczyłem PITa na początku marca. Gdy go wysyłałem, system poinformował mnie, że powinienem dostać zwrot podatku w ciągu 17 dni. I tak sobie czekam do dziś. Podobno w przypadku deklaracji składanych papierowo, urząd ma 3 miesiące na zwrot podatku, a gdy wysyła się e-deklarację, mają 45 dni. Wychodzi na to, że czasem czekają do ostatniej … Czytaj dalej „Terminy zwrotu podatku dochodowego PIT”
  • Myśl na dziś

    „Co to jest Chaos? To ten Ład, który zniszczono przy Stworzeniu Świata.” Stanisław Jerzy Lec Jeśli odniesiemy to nie tylko do skali makro i stworzenia świata, ale i do skali mikro, czyli tworzenia naszych małych światów, to myśl robi się taka, że warto się nad nią zastanowić… Miłego dnia 🙂
  • Nowy Rok nowy ja

    Zawsze śmieszył mnie slogan: Nowy Rok nowy/nowa ja. Jakby człowiek mógł się zmienić w ciągu jednej nocy w inną osobę. A przecież pomijając niefart rozchorowania się właśnie wtedy na schizofrenię, po prostu się nie da. Zgodzić się tu muszę z Kieślowskim, który powiedział, że dobry człowiek przez całe życie dobry, a zły będzie zły. No, … Czytaj dalej „Nowy Rok nowy ja”
  • Zjazd absolwentów

    Było tak: w czerwcu żona wybrała się na zjazd absolwentów swojego liceum. Zgadała się na facebooku z jakimiś koleżankami i ustaliły, że jadą. No i pojechała. To spowodowało odświeżenie jej starej paczki dziewczyn, która rozjechała się po Polsce i po Europie. W sumie jedna to nawet po świecie, ale z nią akurat kontaktują się online. … Czytaj dalej „Zjazd absolwentów”
  • Koniec stanu epidemii

    Temat jest tak ważny, że należy poświęcić mu wpis: właśnie minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił, że od 16 maja stan epidemii przekształci się w stan zagrożenia epidemicznego. Aż dziwne, że takiej wiadomości nie przekazał premier, ale on chyba od dłuższego czasu przeszedł do obozu antycovidowego, a przynajmniej takie odnoszę wrażenie z wypowiedzi. Szczególnie rzuca się … Czytaj dalej „Koniec stanu epidemii”

RSS Georggge

  • 80. rocznica rzezi wołyńskiej

    Dziś przypada 80. rocznica rzezi wołyńskiej, chociaż jest to data bardzo umowna, gdyż wydarzenia sprzed 80 lat, trwały przez kilka miesięcy, a zaczęły się w lutym 1943 roku. Kiedy czytam komentarze ze strony ukraińskiej, odnoszę wrażenie, że nigdy te wydarzenia nie będą przez nich potępione i nigdy nie usłyszymy przepraszam od narodu ukraińskiego. Bagatelizacja tego […]
  • Ceny w sklepach budowlanych

    Znajomy chciał się budować. Zrobił sobie kosztorys i zrezygnował. Twierdził, że ceny skoczyły horrendalnie i on nie wie kogo dziś stać na budowę. Myślałem, że przesadza dopóki nie wybrałem się po kilka rzeczy do modernizacji tarasu i z kumplem, który buduje garaż. Nie spodziewałem się, że jest aż tak drogo. Poszybowało wszystko. Dobrze, że nie […]
  • Moja ulubiona aktywność – rower

    Zapowiada się rekordowy rok, jeśli chodzi o moją aktywność. Mamy połowę marca, a ja już mam przejechane na rowerze trzysta kilometrów! To efekt dość ciepłej zimy, która sprawiła, że czas, który normalnie poświęciłbym na wypad na biegówki albo narty zjazdowe, przeznaczyłem na jeżdżenie na rowerze. Z jednej strony czuję niedosyt narciarza, z drugiej mam naprawdę […]
  • Frezy do drewna

    Wśród mojej rodziny i znajomych wiadomo jest, że w wolnej chwili lubię sport i majsterkowanie. Rodzina więc poszła w tym roku w prezenty świąteczne związane z moim hobby. Dostałem wielki zestaw odżywek sportowych, elektrolitów, protein i innych napojów wspomagających regenerację organizmu w czasie, po i przed wysiłkiem oraz rękawiczki na rower. Z rzeczy do majsterkowania […]
  • Złapałem covida

    Koniec wakacji, a ja siedzę w domu. Złapałem covida. Na szczęście nie jest to „wersja”, która siała grozę na początku epidemii, ale test wyszedł pozytywny, więc mam. Moje objawy to: gorączka w granicach 38,5-39 C, bóle mięśni, stawów, ścięgien, kości – sam nie wiem czego, ale boli, dreszcze, zimne poty, ból gardła i głowy. Brak […]
  • Jeszcze miesiąc – podyplomówka

    Jeszcze miesiąc i sytuacja wróci do normalności. Nie pisałem o tym wcześniej, bo w ogóle od dłuższego czasu zaniedbuję wpisy, ale moja Dama robi podyplomówkę. W związku z tym rzadko kiedy się widujemy, bo wiadomo w tygodniu człowiek późno przychodzi z pracy, czasem wyskoczy na rower (ja), do koleżanek albo na fitness (ona), a w […]

RSS Tędy i tamtędy

  • Ferraty a wspinaczka

    Po szale zdobywania koron gór: czy to Korony Gór Polski, Korony Sudetów czy najwyższych szczytów określonych pasm górskich, przyszła kolej na większe wyzwania. Najwyraźniej ludzie potrzebują adrenaliny, podniety albo po prostu sposobu na nudę. Zapewne też nie mały wpływ na to mają media społecznościowe – zarówno co do pobudzania potrzeb jak i możliwości pochwalenia się … Czytaj dalej „Ferraty a wspinaczka”
  • Plany na święta nie przy stole

    Wychodzi na to, że w tym roku powtórzy się utarty już scenariusz świąteczny, czyli Boże Narodzenie po wodzie, Wielkanoc po lodzie… Liczyłem na przełamanie złej passy i ciepełko. Marzyła mi się rodzinna wycieczka w poniedziałek, żeby całych świąt nie spędzać przy stole. Prognozy nie są jednak dobre, ale… Ale to jednak tylko prognozy. Może akurat … Czytaj dalej „Plany na święta nie przy stole”
  • Kościół pokoju w Jaworze

    O tym chyba jeszcze nie pisałem… Będzie kościelnie, bo tak. Dla jednych niech to będzie dlatego, że mamy okres świąteczny, dla innych dlatego, że to wyjątkowy zabytek. Wszystkich niech uspokoi fakt, że nie chodzi o kościół katolicki. Opowiem Wam bajkę. Dawno, dawno temu wybuchła wojna 30-letnia i dawno, dawno temu się zakończyła. Ponieważ oficjalną kością … Czytaj dalej „Kościół pokoju w Jaworze”
  • Jeżdżąc do pracy na rowerze

    Odkąd pogoda na to pozwala, jeżdżę do pracy na rowerze. Ma to ten plus, że odczuwalnie moja kondycja się poprawiła. Spadło także spalanie benzyny w aucie – zostało ograniczone do innych wyjazdów, ewentualnie do deszczowych dni, a przy tych cenach paliwa to spora oszczędność. Spadł też mój poziom frustracji, która potrafi być wielka, gdyż w … Czytaj dalej „Jeżdżąc do pracy na rowerze”
  • Nowe linie kolejowe

    Kolej odkryła, że warto przywrócić stare linie kolejowe, zamknięte w latach 90. w czasie bumu na samochody, zmniejszonego zainteresowania koleją i turystyką po kraju oraz braku funduszy unijnych. Teraz, z dofinansowaniem, odnawiają zniszczone dworce kolejowe i perony i remontują, a właściwie kładą na nowo wiele linii kolejowych, tyle że po starym przebiegu. Zmieniają nasypy, podkłady, … Czytaj dalej „Nowe linie kolejowe”
  • Archikatedra wrocławska

    Niedawno miałem okazję być w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. W związku z tym chciałbym tu napisać parę słów o tym wyjątkowym kościele. Oczywiście nie będę przepisywał Wikipedii. Jeśli interesuje Was wiedza encyklopedyczna odsyłam Was do lektury tej internetowej encyklopedii, albo do innych źródeł. Ja napiszę z mojego punktu widzenia i opierając się na … Czytaj dalej „Archikatedra wrocławska”

RSS Melly 761

  • Znowu problemy z dyskiem

    Kurde, czuję się jak schorowana starowinka, która nie potrafi albo się wyprostować albo zgiąć! Mam powtórkę, czyli ponowne problemy z dyskiem. Najgorsze jest to, że wystarczy jeden dziwny ruch i jestem unieruchomiona. Takie totalne: nie znasz dnia ani godziny. Człowiek planuje sobie wyjazdy majówkowe, a tu nagle wielki znak zapytania. A wszystko dlatego, że postanowiłam … Czytaj dalej „Znowu problemy z dyskiem”
  • Dwie jasne planety na nocnym niebie

    Wczoraj wracając do domu późnym wieczorem, w każdym bądź razie, jak już było ciemno, zauważyłam na niebie dwa wyjątkowo jasno świecące punkty, które były w bliskiej odległości od siebie.  Nie jestem jakimś wybitnym znawcą nieba, ale wiem, że nie są to gwiazdy, tylko planety. Przyszedłszy do domu sprawdziłam od razu w wyszukiwarce i okazało się, … Czytaj dalej „Dwie jasne planety na nocnym niebie”
  • Przedświąteczne porządki

    W tym roku Święta spędzałam u rodziców. Pojechałam tam wcześniej, żeby zrobić porządek i pomóc mamie, bo sporo ludzi miało się zjechać. Mama najbardziej ucieszyła się z powodu chętnej do sprzątania, gdyż od bardzo długiego czasu irytuje ją bałagan, który ojciec robi w piwnicy, gromadząc coraz większą ilość „śmieci”. Te „śmieci” to różnego rodzaju sprzęt … Czytaj dalej „Przedświąteczne porządki”
  • Rehabilitacja w przychodni

    Dawno, dawno temu łupnęło mi coś w kręgosłupie podczas zbyt energicznego sprzątania i od wtedy co jakiś czas powtarzam rehabilitację, czyli – jak to się teraz mówi – chodzę do fizjo. W dzisiejszych czasach (nie porównując do dawnych, bo brak mi wiedzy w tym zakresie) jest tak, że albo się chodzi na wizyty prywatne z … Czytaj dalej „Rehabilitacja w przychodni”
  • Na rower

    Zaczarowały mnie te dwójki na tyle czasu, że dopiero teraz coś skrobię. I w dodatku tylko przez chwilę, żeby napisać, że właśnie idę na rower. Mam wielką ochotę na trochę aktywności. Liczę na piękne widoki zielonych i żółtych pól, bo przecież teraz wspaniale kwitnie rzepak. Mam tylko nadzieję, że dam radę jechać pod wiatr, bo … Czytaj dalej „Na rower”
  • 22.2.22

    To już jutro: 22.2.22 – niezwykła data złożona z samych dwójek, nawet jeśli napiszemy pełny rok 🙂 Następny taki przypadek będzie za dwieście lat! I to też dwójkowy. Trzeba ten dzień zaplanować jakoś fajnie, żeby został zapamiętany i to po dobrych rzeczach. A co Wy zamierzacie jutro robić?

RSS BlogoSfera

  • Drodzy spamerzy – list

    Drodzy spamerzy, ja rozumiem, że człowiek zajmuje się różnymi rzeczami (mimo, że nie rozumiem czasem konkretnych wyborów), ale darujcie sobie wrzucanie komentarzy na mojego bloga. Komentarze są moderowane i zapewniam Was, że nie zaakceptuję żadnych tekstów nie na temat, pisanych tylko po to, żeby zamieścić link(i). W dodatku zazwyczaj pisanych w innym języku. Ustalmy, że … Czytaj dalej „Drodzy spamerzy – list”
  • Zwierzęta wczesną wiosną

    Wiecie do wczoraj widziałam? Komara! Serio. Mamy luty. Co prawda jest dość ciepło, ale jednak to luty! Teoretycznie jeden z najzimniejszych miesięcy w roku. Tym razem dość ciepły, pochmurny i deszczowy. Pewnie stąd ten komar. No i w taką pogodę zapewne wcześniej niż zwykle pojawią się kleszcze. Ciekawe czy taka ilość wilgoci zapewni nam brak … Czytaj dalej „Zwierzęta wczesną wiosną”
  • Zmiany od Nowego Roku

    Na początku każdego roku zastanawiam się czy o czymś nie zapomniałam albo raczej czy jest coś o czym nie wiem, a powinnam wiedzieć. Tę rozterkę powoduje fakt, że wtedy zmienia się dużo przepisów prawa i – na szczęście – w prasie pojawiają artykuły co nowego należy zrobić. Bo zazwyczaj nie przyznają nam praw, tylko nakładają … Czytaj dalej „Zmiany od Nowego Roku”
  • Konfitura, dżem czy powidła?

    Każdego roku latem robię jakieś „słoiki” z owoców. Raz wychodzi ich trochę więcej, innym razem mniej. Przeważnie robię je na różnego rodzaju cukrach żelujących z pektyną. Wtedy praca idzie szybko. Wystarczy owoce umyć, wypestkować (jeśli mają pestki), rozdrobnić lub zblendować i zagotować z cukrem i żelfixem albo z cukrem żelującym. Taki dżem jest lekki, nie … Czytaj dalej „Konfitura, dżem czy powidła?”
  • Matura 2022

    Dziś maturzyści trzeci dzień piszą maturę. Po polskim, który był 4 maja i wczorajszej matematyce, dzisiaj przyszedł czas na angielski. I jak co roku bywa, codziennie zdarzają się jakieś przecieki. W poniedziałek google zanotował rano wzmożony ruch na hasło: tradycja w Panu Tadeuszu, wczoraj były jakieś zadania z matmy, dzisiaj podobno w mediach społecznościowych krążył … Czytaj dalej „Matura 2022”
  • Wzory, wzorce, przykłady

    Dziś chciałabym Wam polecić fajną stronę zawierającą darmowe wzory dokumentów i innych pism. Wzory zostały w ciekawy i przystępny sposób omówione, podano co należy napisać wypełniając je, co można, a czego lepiej unikać. Podano także przykładowe pisma, którymi można się sugerować przygotowując własne. Na tej podstronie znajdziecie np. darmowe wzory cv – właśnie wraz z … Czytaj dalej „Wzory, wzorce, przykłady”

RSS Moje osobiste 34

  • Zapisz się do biblioteki

    Poprzednio pisałam tak: „Miałam robić jeden wpis w każdym miesiącu, ale… jakby to powiedzieć… luty okazał się za krótki i jakoś tak szybko się skończył, że nie zdążyłam 😉” Jaki więc okazał się kwiecień, maj i czerwiec? Hmmm… Wychodzi na to, że też za krótkie. Chyba się starzeję, bo czas jakoś strasznie mi ucieka. Od … Czytaj dalej „Zapisz się do biblioteki”
  • W pracy i poza pracą

    Miałam robić jeden wpis w każdym miesiącu, ale… jakby to powiedzieć… luty okazał się za krótki i jakoś tak szybko się skończył, że nie zdążyłam 😉 W przyszłym roku będzie o dzień dłuższy, więc może wtedy mi wyjdzie ta sztuka. Gorzej, że skończył się też karnawał, bo ilość fajnych imprez została ograniczona. Na szczęście można … Czytaj dalej „W pracy i poza pracą”
  • Wymiana porcelany

    W tym roku, a właściwie już w zeszłym, robiłam sylwestrową domówkę. Mimo, że znajomych nie było zbyt wielu, pojawił mi się nieprzewidziany problem, a mianowicie zastawa stołowa. Już tak mam, że tego typu zakupy wydaje mi się, że były robione niedawno, a tymczasem tak nie jest. Kiedyś wydawało mi się, że porcelana z Ikei jest … Czytaj dalej „Wymiana porcelany”
  • Zasolić Bałtyk

    Ach, gdybyż tak się dało zasolić bardziej Bałtyk, żeby był jak Morze Śródziemne czy któreś inne z tego basenu… Wzrost jego temperatury nie powodowałby od razu wykwitu alg, woda byłaby przezroczysta, łatwiej by się w niej pływało… Kiedyś opowiadano bajkę o tym dlaczego woda w Bałtyku jest słona. Chodziło bodajże o jakiś młynek, z którego … Czytaj dalej „Zasolić Bałtyk”
  • Chyba mam alergię

    Gdy byłam dzieckiem co roku wiosną chodziłyśmy z mamą do okulisty, bo szczypały i piekły mnie oczy. No i były podpuchnięte. Szłyśmy przeważnie na prywatne wizyty i dostawałyśmy cały zestaw leczniczy. Dobrze pamiętam, że co roku diagnoza brzmiała: zapalenie spojówek. Dostawałam dwa rodzaje kropli do oczu. Do dziś pamiętam, że jedne były przezroczyste i strasznie … Czytaj dalej „Chyba mam alergię”
  • Podaj dalej

    Mam nadzieję, że ta fala koronawirusa szybko przeminie, bo już nie wiadomo co myśleć, kiedy nagle zacznie cieknąć z nosa i pojawi się chrypka. A przecież pogoda sprzyja zwykłym, typowym, poczciwym przeziębieniom. Wczoraj na termometrze mieliśmy ponad 14 stopni ! a dziś 3… Zmiana niesamowita. Wczoraj chłopaki poczuli wiosnę. Umyli więc i odkurzyli w końcu … Czytaj dalej „Podaj dalej”

RSS Bo pisać każdy może

  • Ukierunkować się

    Niesamowite jest to, że prowadzę tego bloga już od 9 lat… Nie sądziłam, nie zakładałam, że to będzie „projekt” tak długoterminowy. Sama nie wiem czy powinnam być dumna z mojej wytrwałości, nawet jeśli wpisy nie pojawiają się tak często, jak pewnie powinny, czy też powinnam żałować, że w tym czasie nie zrobiłam czegoś… pożyteczniejszego. Mogłam … Czytaj dalej Ukierunkować się
  • Aktywność z psem c.d.

    No i stało się to, co się stało, czyli przez psa bywam tu znacznie rzadziej niż wcześniej. Ale mam wymówkę! W dodatku prawdziwą. To pożeracz czasu, choć przyjemnie spędzanego i na pewno bardziej zdrowo niż przed telewizorem. Jednak zawsze, gdy pojawia się jakieś czasochłonne zajęcie, jest to kosztem czegoś innego. W tym wypadku ucierpiał mój … Czytaj dalej Aktywność z psem c.d.
  • Aktywność z psem

    No może rok się jeszcze nie kończy, ale dziś kończą się wakacje, a to zawsze kojarzy się z zimnem i zbliżającym się końcem roku. A dlaczego o tym piszę? Bo jakoś się zagapiłam. Wydawało mi się, że niedawno coś pisałam, a to było w styczniu! W tym roku piesek całkowicie pochłonął mój wolny czas. Co … Czytaj dalej Aktywność z psem
  • Pies i pisanie cv

    Nawiązując do poprzedniego wpisu – mam psa 🙂 Ślicznego, słodkiego dwulatka, który co prawda przez pierwszy miesiąc sprawiał trochę problemów, ale już się u nas zaaklimatyzował, przyzwyczaił, zaakceptował zasady, itd. Minął mu też stres związany z adopcją. Coraz mniej rzuca się na jedzenie – wie, że nikt mu z miski nie będzie wyjadał, chociaż żarłok … Czytaj dalej Pies i pisanie cv
  • Podjąć decyzję

    Zazwyczaj nie mam problemu z decyzyjnością. Teraz trafiłam na temat, nad którym waham się i zastanawiam od kilku miesięcy. Chciałabym adoptować zwierzę ze schroniska. Po długich dyskusjach wyszło, że część rodziny wolałaby lub doradza (dalsza rodzina) psa, część suczkę, część kota (lub kotkę). Ech, a że na mnie ma spocząć obowiązek opiekuńczy, więc ja mam … Czytaj dalej Podjąć decyzję
  • Wnioski i plany

    Urlop w agroturystyce minął jak z bicza strzelił. Choć jeździłam konno, to z bicza nie strzelałam, koń nie musiał się obawiać. Chociaż pewnie, gdybym spróbowała, to większe prawdopodobieństwo, że zrobiłabym sobie krzywdę niż jemu. Co prawda tych jazd nie było tak dużo jak myślałam, ale były. Mniej ich było dlatego, że w pobliżu jest sporo … Czytaj dalej Wnioski i plany